Grypa, wirusowa choroba zakaźna układu oddechowego. Przenoszona drogą kropelkową. Jej przebieg jest zazwyczaj ostry, powodujący obłożną chorobę, uniemożliwiającą wykonywanie zawodu. Dziś wirus grypy przeważnie nie jest śmiertelny, jednak ignorowanie objawów, niedoleczenie lub powikłania choroby mogą mieć skutki śmiertelne. Grypą sezonową nazywamy typy wirusów atakujące ludzi (najczęściej) na obszarach klimatu umiarkowanego, w okresie od późnej jesieni do wczesnej wiosny. Choć zwykle nie są to daty stałe, a ich zmienność (tj. początek, koniec, czas trwania i liczba zachorowań) zależna jest od tzw. „czynnika ludzkiego” (medialność, sposób przygotowania do walki z wirusem) oraz od mutacji samego wirusa.
Wirus przenoszony jest drogą kropelkową, więc dróg zarażenia jest kilka, ale są one związane głównie ze złą higieną oraz przebywaniem w miejscach o dużym ryzyku spotkania chorego.

O wirusie:

Wirus grypyWirus grypy można podzielić na 3 rodzaje (wszystkie należą do rodziny ortomyksowirusów charakteryzujących się dużą zmiennością antygenową, utrudniającą stworzenie skutecznej szczepionki).
Typu A, zaraźliwy zarówno u ludzi jak i u zwierząt (najczęściej świnie, ptaki, konie). Jest to wirus tzw. podwyższonego ryzyka. Łatwo i często mutuje. Podstawowym genomem wirusa jest jednoniciowy RNA (podzielony na 8 segmentów). W związku z ułatwioną mutacją wirus dzielimy również na podtypy ustalane na podstawie swoistości antygenowej dwóch białek hemaglutyniny (H) i neuraminidazy (N). Do Typu A, należą takie wirusy jak: H1N1 (tzw. świńska grypa); H3N2; H5N1 (ptasia grypa); w niektórych krajach stwierdzono również występowanie wirusa typu H1N2.
Wirusem mogącym powodować zachorowania na grypę sezonową jest również Typ B. Stwierdzony tylko u ludzi, w budowie podobny do typu A, jednak posiadający tylko po jednym podtypie (HA i NA).
Do rodzajów należy również Typ C, jednak nie jest on silnie zakaźny, a jego konsekwencjami są najczęściej infekcje. Jego budowa (RNA podzielone na 7 segmentów, brak białka N, występowanie dodatkowego białka HEF) wyklucza groźbę epidemiologiczną.

Przyczyny zachorowania na grypę

  • Przebywanie w otoczeniu chorego, kontakt ze sprzętem, przedmiotami wysokiego ryzyka (np. toalety szpitalne, itp.).
  • Przebywanie w zatłoczonych miejscach (np. supermarkety).
  • Unikanie szczepień.
  • Zła higiena.
  • Niezdrowy styl życia.

Objawy grypy

  • Wysoka gorączka – jest najpowszechniejszym objawem wirusa. Temperatura w ciągu 3-5 dni od zarażenia może wzrosnąć do 39-41˚C. Objaw ten często mylony jest z przeziębieniem, jednak przebieg w przypadku grypy jest znaczenie gwałtowniejszy (nagły skok temperatury).
  • Dreszcze – są objawem pochodnym od wysokiej gorączki.
  • Ból głowy – jest jednym z pierwszych objawów, w miarę postępu choroby może rozwijać się również ból gałek ocznych i światłowstręt. W późniejszym stadium obniżenie sprawności psychoruchowej i senność.
  • Bóle mięśniowe, stawów, gardła – ból gardła pojawia się we wczesnym stadium choroby wraz z kaszlem suchym (z czasem przechodzącym w wilgotny).
  • Uczucie wyczerpania, brak apetytu – w związku z tym, że grypa atakuje cały organizm, odczuwa on przewlekłe zmęczenie i brak apetytu.

Zazwyczaj przy tak szerokim spektrum objawów grypa jest przyczyną różnych powikłań, również śmiertelnych. Do najczęstszych należy niewydolność oddechowa, zapalenie spojówek, omamy (przyczyną jest wysoka gorączka). W okresie wzmożonych zachorowań zaleca się wizytę u lekarza, jeżeli występują choćby dwa z wyżej wymienionych objawów. Szybka diagnoza i leczenie ułatwi uniknięcie powikłań.

Grypa najczęściej atakuje ludzi, którzy nie dbają o siebie, tj.:

  • Wycieńczenie organizmu np. poprzez wychłodzenie lub wysiłek fizyczny.
  • Złe odżywianie, brak owoców i warzy w diecie.
  • Przemęczenie spowodowane brakiem snu.
  • Brak lub niewystarczająca higiena osobista.
  • Kontakt z osobą zarażoną np. w tramwaju.

Jak przeciwdziałać grypie?

Najlepszą obroną przeciwko grypie jest unikanie chorych ludzi, dbanie o swój organizm i odpowiednie odżywianie (owoce, warzywa, mięso). Ważnym elementem jest także sport, wysiłek fizyczny w odpowiednim natężeniu hartuje nasz organizm.

Statystyki dot. grypy

Zgodnie z najnowszymi statystykami, przeprowadzonymi na zlecenie Komitetu Pandemicznego, liczba chorych w okresie Od 16 do 22 listopada 2009 na grypę sezonową oraz wywołaną wirusem A/H1N1 w Polsce wynosi 97 tys. 53 osób (ok. 1120 A/H1N1, śmiertelnych 22) osób, zaś w analogicznym okresie roku 2008, zachorowań było 3 tys. 179 pacjentów.

Duży wzrost zachorowań spowodowany jest pojawieniem się wirusa A/H1N1 (świńska grypa), oraz małym rozpowszechnieniem szczepionek.
Światowe statystyki dotyczące grypy sezonowej prezentują się znacznie gorzej, wedle danych WHO, w ostatnich latach na grypę sezonową chorowało ok. 1miliarda ludzi, z czego umierał aż 1 mln(http://www.who.int/research/en/)

Szczepienia

Wedle statystyk Polskiego Resortu Zdrowia na grypę corocznie szczepi się ok. 8% (polskiej) populacji. Wynik ten nie poraża, szczególnie, jeśli zderzy się go ze statystykami USA (ok. 50%). Statystyki te niepokoją WHO i w związku z nowa rezolucją co najmniej 75% pacjentów grup wysokie ryzyka (do 23 roku życia oraz powyżej 65) powinno być zaszczepionych. Ministerstwo Zdrowia zamówiło 273 tysiące szczepionek przeciw grypie sezonowej. Jest to działanie częściowo wymierzone w wirus H1N1.

Informacje dodatkowe:

Obecnie w Polsce mamy stan przed-epidemiczny. Polska ma opracowany plan pandemiczny, przygotowany przez Departament Przeciwepidemiczny GIS. Dodatkowo obywateli chroni konstytucja, bowiem zgodnie z art. 68 ust. 4: „Władze publiczne są obowiązane do zwalczania chorób epidemicznych i zapobiegania negatywnym dla zdrowia skutkom degradacji środowiska”.

Co do potencjalnej szkodliwości szczepionek jest ona wysoce wątpliwa. U osób dorosłych ryzyko zachorowania na zespół G-B wynosi 1 do 1mln! Inną sprawą są statystyki podawane przez przeciwników szczepień, które mówią o zachorowalności na rozmaite choroby po podaniu szczepionki. Jednak rachunek prawdopodobieństwa nie pozostawia złudzeń, przy kilkuset tysiącach osób corocznie szczepionych zawsze zachodzi przypadek powikłań, całkowicie niezwiązanych ze szczepionkami (podobna sytuacja miała miejsce, podczas wojny w zatoce, kiedy to wracający żołnierze skarżyli się na tzw. Syndrom Zatoki Perskiej, jednak faktem było, że statystycznie ludzie mogli dostać podobnych objawów, kompletnie nie związanych z jedną chorobą).
Obecnie dzięki rozwojowi badań nad układem odpornościowym szczepionki wchodzą w nową fazę rozwoju, tzw. „dozbrajania”. Do tworzenia nowych preparatów wykorzystuje się klasy adiuwantów (substancji nasilających walkę organizmu a antygenami). Dzięki temu możliwe będzie stworzenie szczepionek wymierzonych w konkretny patogen lub maksymalizujących efekty dla konkretnych grup „odbiorców”. Obecnie pracują nad nimi takie koncerny farmaceutyczne jak GSK, Crucell, Novatis. Większość obiecujących szczepionek przeciw grypie (wszystkie rodzaje) jest w III fazie badań klinicznych, jako pierwsze pojawią się najprawdopodobniej na rynku europejskim.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

87 komentarzy

  • A u mnie to wyglada tak, dzis rano pobudka zziebniety chociaz 25st w domu i bóle miesni. Ide do pracy bo do konca nie wiem co mnie kopnelo. Tam ciagle jest mi zimno i czuje narastajaca goraczke. Zwalniam sie do domu, mierze temp 38.6 po aspirynie, która niepotrzebnie brałem jak czytam forum. Teraz raz uderzenia goraca, raz dreszcze, nie wiem czy powinienem sie opatulic i isc spac czy nie, bo czasem mam wrazenie ze jest mi za goraco. Lekka biegunka. Mysle ze to prawdziwa grypa…co teraz jutro lekarz…jest tam w ogole sens isc? wychodzic z domu? pomoze mi? gripex moge sobie kupic i czosnek…zdrowa zycze wszystkim

  • Ostatnoi tez cos zalapalem, jestem alergikiem, ale choruje szonowo tylko w zime.
    Poczatkowe objawy:
    -wysuszenie gardla, zatkany nos,
    Nastepnego dnia:
    -bole miesni i stawow
    -temperatura 37
    2 dnia:
    -goraczka 37,9
    -niewyspanie
    -drgawki
    -brak apetytu
    -oojetnosc
    -czeste bidzenie sie w nocy
    – zawroty glowy
    – jedyne pragnienie to patrzenie sie w pusta przestrzen
    – nie wyczuwanie smaku potraw
    Jestem bez okladow, a coraz lepiej sie czuje. Oklady moga powodowac wyzoebienie karku a za tym ida dreszcze
    W skrajnych przypadkach biegunka
    Biere nurofenrak ze 7,5 ml*2 dziennie, ascorutical2* 1 tabletka i groprinosin 3* po 2 tabletki i zelowe rybki firmy molier dwa razy dziennie
    Leki sa na 13latka z waga 58 kg
    Niektore leki posdaje sie w proporcjach wieku do wagi

  • @Olala Nie polecam wyjazdu i to jeszcze pod namiot. Wiem, że urlop to urlop i odwoływanie go powoduje rujnację ale zdrowie chyba ważniejsze.

    Gryp w swoim życiu (27 lat) przeszedłem kilka z racji tego, że jestem alergikiem. Alergicy zawsze mają w jakiś sposób upośledzony układ odpornościowy i częściej łapią różne „france”.

    W tym roku zachorowałem we wtorek 10 kwietnia. Opiszę objawy aby inni mogli łatwo rozpoznać tę chorobę.
    1. Beż żadnego ostrzeżenia poprzedniego dnia pobudka z drgawkami i okropne zimno plus osłabienie takie, że idąc do łazienki musiałem odpocząć 10 min.

    2. Kilka godzin drgawek i łamanie w kościach. Potem temperatura ok 37C

    3. Następnego dnia temperatura 39C a potem potworny ból głowy.

    4. Następnego dnia temperatura już znacznie niższa ale dochodzi do tego kaszel, który powoduje spory ból głowy. Ból jest na tyle silny, że jak się go nie załagodzi lekiem to należy się 5 razy zastanowić czy aby napewno muszę kaszlnąć i dostać „cegłą w łeb”.

    5. Następnego dnia już jest lepiej bo można chodzić i ma się ochotę na jedzenie ale z kondycją ciągle jest słabo. Do tego katar z nosa i już lekki ból głowy. Tak jest dzisiaj czyli 4 dzień.

    Wiem, że jutro czeka mnie mokry kaszel i trochę lepsza kondycja. W niedzielę już powinno być o wiele lepiej. Potem tylko przez tydzień trzeba będzie dojść do 100% formy.

    Ogólnie grypa to mniej więcej tydzień z życia wyjęty obojętnie co się nie będzie robić. Można trochę załagodzić przeciwbólowymi ale z pewnością nie wyleczyć (a już z pewnością nie antybiotykiem bo on na wirusy nie działa). Bagatelizowanie jej lub chodzenie do pracy w tym czasie to moim zdaniem bardzo złe podejście. Zarazimy innych (dość ziężką chorobą bo to nie przeziębienie) a sami możemy się nabawić powikłań wystawiając organizm na dodatkowe choroby czy obciążając go do granic możliwości.
    Niestety z doświadczenia wiem, że najlepszym sposobem na grypę jest jej przeleżenie.

  • A ja leze od wczoraj. Obudzilam sie wczoraj chora: bol gardla, kaszel, ogolne oslabienie, bole miesni. Poszlam od razu do lekarze, gdyz dzis mam planowany urlop. Wyjazd do Grecji ale spanie w namiotach itp… Czuje sie dzis lepiej. Goraczka spadla, mam dalej tylko bol glowy. Co robic, jechac? Ile czasu nalezy spedzic w lozku przy grypie?

  • ta choroba jest straszna, mam 9 lat i 2 razy nie poszłam do szkoły, leżałam 4 godziny przez tą chorobę w domu dzięki tej stronie internetowej wiem co było przyczyną grypy
    i już wiem jak ją wyleczyć!!!

    Ola 9 lat

  • już 5 dzień mam straszny kaszel i katar, lekki ból gardła, temperatura jest różna raz 36.6-normalna, czasem 37.1, 37.2, 36,7, a najwyższą miałam wczoraj (4 dzień) – 37.5…
    i ten ból głowy, strasznie dziwny i męczący, jak się położę czuje jakbym zgniatała sobie czaszkę, a mama każe ciągle leżeć, bo mówi, że trzeba się wypacać, czy to prawda? we wtorek idę do lekarza, mama powiedziała, że musi przepisać antybiotyk, bo choroba zamiast pijać, jest gorzej lub tak samo … ;/ czy to grypa, jak myślicie?

  • No a co z lekiem Tamiflu….. Czy lekarze w Polsce nie przepisuja go chorym na grype????:(((( wlasnie chorowal moj 8 letni syn, 40 stopni bole glowy miesni i wszystko co tylko z grypa zwiazane…. Lekarz przepisal Tamiflu i po dwoch dawkach dziecko prawie zdrowe zostal jeszcze lekki kaszel ale do konca leku jeszcze trzy dni. My dostalismy dawki profilaktyczne i na razie jest wszystko ok. Pozdrowienia dla wszystkich chorych. A i lek musi byc zastosowany do 48 godzin od wystapienia objawow.

  • W sumie u mnie w mieście i w szkole co najgorzej wystąpiła epidemia krztuśca, czyli choroby, która jest objawami bardzo zbliżona do grypy, a lekarze właśnie bardzo często mylą te choroby. U mnie wczoraj była koleżanka, aby oddać mi zeszyty bo była chora właśnie na grypę i pomimo, że dzisiaj była już w szkole, a podczas jej krótkiej wizyty miałem pootwierane okna, żeby te bakterie uciekły to dzisiaj czuję się jakby mnie coś przejechało.
    Mam nieustający ból głowy trwający już ponad 24h, aktualny brak gorączki, ale podejrzewam, że już jutro się pojawi, lekkie mdłości, brak apetytu, zmęczenie i kaszel, który mnie chyba zabije bo czuję się jakby mi wyrywano płuca, a także nastąpił ból gardła i przełyku.
    Nie licząc chorej koleżanki i epidemii to raczej nie ma tu innego „winowajcy”, bo owoce jem tonami myję się jakieś 2-3 razy dziennie i jestem osoba wyczuloną na choroby zakaźne, więc staram się trzymać z daleka od takich osób …
    Jutro idę do lekarza i mam nadzieję, że nie zdążyło się to jeszcze, aż tak mocno rozwinąć, ponieważ mam te początkowe objawy.
    Pozdrawiam i życzę wszystkim dużo zdrowia 😀

    P.S. Bardzo przydatne informacje 😛

  • mnie wczoraj z rana dopadła grypa! zaczęło się od suchego drapania w gardle.. potem już standard= gorączka dochodząca do 39st C, masakryczne bóle mięśni i kości (najgorzej w okolicach nerek), katar, kaszel suchy i mokry, mega ból głowy, ogólne rozbicie i brak sił. Rano poszłam do lekarza, nie dostałam antybiotyku- mam leczyć się tym co dostępne bez recepty. Biorę wit C, gripex.. jakieś tabletki na kaszel i gardło, krople do nosa. Gorączka i złe samopoczucie raz się zwiększają, raz zmniejszają. Liczę na to, że najgorsze już za mną, bo nie mam ochoty przechodzić tego co dziś w nocy i wczoraj w ciągu dnia.
    Dodam, że 3 dni wcześniej byłam na pobraniu krwi w przychodni i było tam pełno chorych dzieci. W ogóle nie myślą- gabinet zabiegowy na jednej sali z poczekalnią dla chorych :/ Żałuję, że tam poszłam. Tyle lat nie chorowałam tak poważnie. Teraz wiem, że trzeba koniecznie unikać takich miejsc. Na drugi raz udam się prosto do laboratorium.

  • przechodze właśnie grype drgawki zimna okropne wczoraj wracajac z ubikacji straciłem przytomność pierwszy raz w życiu coś takiego mi sie zdarzyło dzisiaj niestety do pracy musialem isc caly czas mnie trzęsie z zimna ale nie moge isc na zwolnienie bo strace pracę glupkowato sie czuje jakbym byl w jakims tunelu i ciagle słabo mi sie robi

  • ja wlasnie zalapalem grype, wlasnie pielegniarka poinformowala mnie o stanie mojego zdrowia. Przez poltora tygodnia probowalem domowymi sposobami leczyc swoje dolegliwosci, myslac ze to zwykle przeziebienie, ale stan jakby nie ulegal poprawie. Zaczela sie walka, bole miesni nie do wytrzymania, w nocy bylo najgorzej. W koncu poszedlem porozum do glowy i udalem sie do lekarza pierwszego kontaktu. Skierowal mnie do szpitala zakaznego na obserwacje i tak oto tym sposobem jestem na oddziale. Staram sie dbac o swoje zdrowie, jem duzo owocow, bo je lubie a zwlaszcza jablka i manadrynki, warzywa tez sa mile widziane w menu, a miesia czasami wydaje mi sie ze jem zbyt duzo 🙂 W okresie zachorowan na grype czyli od poczatku jesieni az do wczesnej wiosny mozna bardzo szybko zalapac jadac srodkami komunikacji miejskiej na to nie ma sposobu. Jestem w szpitalu od wczoraj, dostalem chyba z 6 kroplowek, pierwsza noc przespana bez bolow miesni, ale samopoczucie kiepskie, kaszel, brak apetytu. pozdrawiam

  • Chyba pierwszy raz przechodzę grypę. 5 dzień gorączkuję leżąc jak ,,betka,,.Nie wiedziałem że to tak długo przebiega i robi wrażenie niekończącej się choroby no jeszcze ta rekonwalescencja kilu tygodniowa.:)Poczytałem stronę i wasze komentarze i trochę się uspokoiłem bo myślałem że tak długo to chyba już coś gorszego 🙂 . Pozdrowienia
    dla grypowiczów.

  • Pamiętajcie, żeby nigdy nie łączyć alkoholu z lekami przeciw grypie, które zawierają paracetamol, bo może to prowadzić do uszkodzeń wątroby!

  • Najlepsza sprawdzona metoda na grypę.

    Za każdym razem jak choruję stosuję moją wybróbowana metodę na to chorobę.

    Kuracja 3 dniowa.

    Każdy wieczór na 10 min przed spaniem,

    Szklanka czerwonego grzanego wina z dodatkiem sproszkowanego imbiru(pół lyżeczki)

    i wracam juz do zdrowia:)

  • Od kilku dni bolało mnie gardło,kaszel,a z nosa lało się niczym z kranu,temperatura nie przekroczyła 38 stopni C.Jadłem czosnek i piłem herbaty z dużą ilością cytryny osłodzonej miodem.Najgorsze minęło więc poszedłem do lekarza,aby sprawdził czy wszystko w porządku z płucami.Lekarz stwierdził,że to grypa i przepisał mi następujące leki:Forcid 1000 – 2*1,Ibuprofen-pabi – 3*1 oraz Deflegmin – 1 tabletka rano.Jest pewna ciekawość,ibuprofen nie jest zalecany dla osób,które chorowały na chorobę wrzodową dwunastnicy…Jestem w kropce,czy brać te leki?

  • a czy jak mam od 3 dni temp.tylko 37,2 ,ale łamie mnie w kościach,mięśniach i ciężko mi się oddycha-dziwne uczucie w klatce piersiowej , to też jest grypa, bo nie wiem, czy iść do lekarza…? 🙂

  • Jestem rekonwalescentką po grypie A/H1N1 z powikłaniami w postaci obustronnego zapalenia płuc.Koszmar!!!Już przeżyłam 5 lat temu sepsę-więc idę jak burza:)Mam poczucie,że wirusa złapałam w przychodni-dosłownie go poczułam!A byłam tam z powodu rwy kulszowej,na którą dostałam zastrzyki i…pracowałam,choć niestety wcale nie dzielnie.Z każdym dniem czułam się gorzej,brałam gripex,rutinoscorbin i było coraz gorzej.Po 5 dniach wróciłam do lekarza i już czułam ból między łopatkami,lecz lekarz nie posłuchał mnie.Dostałam kobylastą dawkę Augmentinu (2x2tys.jednostek)i…za pięć dni w stanie „zwłok”:) wylądowałam w szpitalu.Czułam się jak zwłoki-niemal nie żyłam.Na oddziale pulmonologii leczono obustronne zapalenie płuc-byłam pod tlenem przez 9 dni,kroplówki,antybiotyki itd.Wyniki z A/H1N1 przyszły po 7 dniach-dostałam tamiflu. Dzisiaj wracam do formy-ale nadal biorę sterydy,jestem ciągle słaba.ALE!!!Proszę Was wszystkich-jak tylko poczujecie się źle-idźcie do lekarza,nie chodźcie do pracy,szkoły i nie róbcie z siebie bohatera!Zdrowie jest jedyne-i nie ulegajmy presji czasu,obowiązków,sukcesu.Życie mamy tylko jedno.

  • ja juz 5 dzien chodzę z grypą, jem gripexy, aspirynę, piję soki, jem rutinoscorbin, i dzisiaj mialem apogeum. kupiłem fervex, krople do nosa i mam nadzieje ze przeleżę dwa dni i bedzie ok. nie mam czasu na lezenie.. niestety.

  • ja juz mam drugi tydzien grype,bralam antybiotyk doxycyline,i ciagle dreszcze i poty. dzisiaj bylam u lekarza i przepisal mi inny mocny na bakteria antybiotyk Biore 3 razy dziennie po 250 mg.Mam nadzieje ze pomoze.Pozdrawiam

  • Witam Was wszystkich, u mnie 3 dzień grypy, godz. 02:51, nie mogę spać,włączyłam komp. jako kołysankę, temp. minęła, teraz leje się z nosa (nie mogę go już nawet dotknąć). Lekarz przepisał mi witaminę C, nimesil i stodal, czuję się potwornie!!!!!!!Mam nadzieję, że jutro będzie choć troszke lepiej:( Pozdrawiem, pa

  • Robik-mnie tak od dłuższego czasu bolało.Ale wcześniej byłam u innego
    lekarza,czyli nie swojego stałego.W tym tygodniu dostałam się w końcu.
    Osłuchała mnie,powiedziałam co i jak,że osłabienie i przeziębienie nadal
    jest i te bóle w klatce piersiowej,tak jak bym miała coś ciężkiego na
    płucach…Pani Doktor stwierdziła nie wyleczoną grypę i dała skierowanie
    na prześwietlenie kl.Piersiowej,dziś idę po wynik no i przepisano mi antybiotyk
    z osłoną,oraz Deflegamin.Pozdrawiam i życzę wszystkim dużo zdrowia.

  • chejka chyba mi puszcza ale nie chce zapeszac wczoraj wieczorem mialam 39.5 telepalo mnie jak licho malzonek zaaplikowal mi nurofen ultra forte to cos z ibuprofenem takie czerwoniutkie elastyczne i w 15 min poczulam ulge a po pol godz jak mlody ptak nie wiem co pchają do tych kapsulek ale wczoraj bylo mi juz wszystko jedno pierwszy raz od prawie tygodnia zbilam gorączkę na 36.8 więc polecam jadlam tez rutinoskorbin 3x 3 tab drosetux syrop 3x 15ml bioparox 3x2wziewy jak kasze zaczol strasznie dokuczac czyli od 3-ech dni o lekach od gorączki nie pisze bo niewiele pomagaly tylko nurofen zadzialal jak trzeba a julia narobila mi takiego smaka na zupki domowe na kostkach ze juz dochodzi w kuchni krupniczek na zeberku z natką idopiero zaczyna mi wracac apetyt wiec zaczynam regenerację a wam zycze sil cierpliwosci kogos bliskiego pod ręką

  • Witam! Właśnie przeszedłem grypę! Chyba to już koniec?! Pierwszy raz w życiu! Jestem facetem, więc nie wypada skamlać 🙂 Mimo wszystko, muszę przyznać się, że nigdy w życiu nie przeszedłem czegoś podobnego… Kiedyś myślałem, że „grypa”, to ból gardła i katar… Nic bardziej mylnego. Grypę masz wtedy, kiedy niemalże umierasz. Temperatura 40 stopni, bóle mięśni, nóg, całego ciała-nawet paznokci :-0 Pamiętam, że nie miałem sił, by przewrócić się na drugą stronę. Lekarz przepisała mi apap na zbicie gorączki (brałem co 4 godziny) oraz antybiotyk (bez osłony żołądkowej-czy to dobrze?) oraz witaminę C. Chorowałem ponad tydzień, a kolejny czułem się „byle jak”. Cały czas bolało (i boli do dziś) mnie w piersiach. Mam słaby kaszel. Nie wiem, czy tak powinno być?! Poczytałem tutaj, że powikłania doprowadzają do zapalenia płuc, a nawet, o zgrozo, śmierci!!! Bardzo się przestraszyłem. Jutro obowiązkowo idę przebadać się do tej samej doktor (w związku z tym, że pali mnie w piersiach-płucach?). Oby wszystko było dobrze… robik, Olsztyn (leczę się u pani Dudki)

  • polecam ibuprofen, naprawde, oczywiscie odpowiednia dawke, bo branie 1 tabletki nic nie da.
    Jesli chodzi o pyralgine to tylko w czopkach.
    i Jeszcze jedno jedzcie zupki, najlepiej takie babcine, krupniczki, rosołki, na prawdziwym mięsku, nie kostkach rosolowych.

  • ja męczę sie juz 5-ty dzień i wcale mi nie lepiej biore upsarin eferalgan i pyralgine na zmiany co 5/6 godz a gorączka jak bumerang opadam juz z sił a sluzbe zdrowia wysadze w powietrze jak mi odda na szczęscie w nieszczęsciu nos mam czysty ale wszystko mnie boli pozdrawiam zagrypionych i zycze wam i sobie szybkiego powrotu do zdrówka

  • Mam nadzieję,że to przez chorobę jestescie tacy nie uprzejmi …. Postaram się wyjaśnić kilka ważniejszych aspektów leczenia grypy.

    Organizm ma za zadanie walczyć sam z kazdą chorobą i robi to, my możemy go wspomóc, właśnie zbijając gorączkę, przyjmując witaminy,zwłaszcza C, a także rutinoscorbin itp. Środki typu eferalgan, gripex nalezą właśnie do tych łagodzacych objawy i wspomagających organizm. Wystarczy spojrzec co jetss w składzie.
    Polecam zwracać uwagę na przyjmowanie środków ktore mają wplyw na nasz organizm, czyli działają, czyli nie polecam brac apapu jezeli nie dziala nawet na zwykly ból głowy.

    Antybiotyk. Antybiotyk nie podziała na wirusa, dziala na bakterie, nie które z nich takze na grzyby. Ale mozna go przyjmować jezeli lekarz zaleci, w celu działania osłonowego, tak paskudny wirus powoduje nie samowite osłabienie naszej odpornosci wiec istnieje mozliwosc wnikniecia tzw flory wikłającej, tu np bakterii, wszystkie zakazenia wikłające są trudne do zdiagnozowania i leczenia.
    Dlatego tak wazne jest leżenie w łóżku.
    Zatem przyjmowanie antybiotyku nie jest tak do konca bez sensu.

    Osobiście zastanawiam sie jak isc z grypą do lekarza….ja mam aktualnie drugi dzień grypy. Zatakowała mnie nagle, zaczeło sie od suchego kaszlu,a w nocy gorączka i tak przelezalam dobe, dzis jest juz lepiej, nie gorączkuje, i zastanawiam sie jak dlugo musze jeszcze lezec. ale nie wyobrazam sobie zebym miala wczoraj wsiasc w samochod i jechac do lekarza, potem siedziec w kolejce, skoro nie bylam wstanie podniesc sie w łóżku zeby popic leki…

    Jako ciekawostke dodam ze biorę tylko ibuprom sprint oraz flegamine na kaszel.

    Zycze powrotu do zdrowia.

  • Najgorsze to jak się myśli że gripex, teraflu, ferwex pomogą zwalczyć chorobę są to leki które łagodzą objawy choroby NIE LECZĄ one sprawiają tylko,że się lepiej czujemy a nadal choroba tkwi i nadal zarażamy, ponadto te leki zawierają pseudoefedryne która podwyższa ciśnienie krwi.trzeba chodzić do lekarza tylko ciężko się dostać samemu nie radzę kupować leków a co do polopiryny to racja że przy grypie obecnie lekarze nie podają bo nigdy nie wiadomo czy to nie świńska a obie w parze powodują wybroczyny krwotok. Mało się mówi prawdy o grypie brak edukacji w pracy w szkole słaby dostęp do przychodni,chore dzieci w przedszkolu, szkole aż całe klasy wyłoży.

  • O, zgadzam sie w zupełności z moją przedmówczynią Natalien. Konam grypowo czwarty dzień. Zaraziłam się od córki, której na szczęście już przeszło. Przez pierwsze trzy dni gorączka prawie 40 stopniowa, ale dzisiaj – niespodzianka – 37,5. Z nosa mi się nie leje, bo krople ciągle mam w kieszeni piżamy, ale głos również straciłam i bolą mnie uszy. Brałam biseptol, który został zapisany tydzień wcześniej mojej córce, ale już sie skończył, więc mam nadzieję, że gripex całkowicie i do końca rozprawi się z infekcją i będę mogła wrócić do żywych. Porady typu: nie jedź tramwajem, jedz owoce i warzywa i uprawiaj sport są bzdurne. Jadłam, uprawiałam, nie jeździłam i… zachorowałam 🙂

  • Antybiotyki powinny brać osoby z wadami serca, ponieważ są bardziej narażone na zapalenie mięśnia sercowego, które w ich przypadku może skończyć się tragicznie. Z resztą dla każdego powikłania grypowe mogą skończyć się tragicznie.

  • Użytkowniczko hipochondrycy – sama właśnie dogorywam na grypę, ale nie powiem, że nie mogę przez to siedzieć przy komputerze. Owszem, większość dnia przesypiam, by pozbyć się bólu, ale w czasie wolnym czytam książki i siadam do komputera raz na jakiś czas.
    Mam wszystkie z powyższych objawów + zapalenie uszu. Dzisiaj gorączka sięgnęła 39.4 stopnia Celsjusza. Z nosa leje mi się non stop, głosu nie mam w ogóle – porozumiewam się z rodziną poprzez karteczki.
    Zgodzę się z Tobą tylko w jednej rzeczy – nie powinno brać się antybiotyku przy grypie. Aspiryna tylko, jeśli potem przez 2-3 godziny non-stop leżymy w łóżku zakryci kołdrą po szyję. Polecam Gripex, leki przeciwgorączkowe (najlepiej syropy), Mucosolvan, Bioparox (w formie pary do wstrzykiwania do ust), Tantum verde (w formie płynu do wstrzykiwania do ust lub pastylek na gardło) i DUŻO OWOCÓW!

  • Przeszłam grypę kilka lat temu. Temperatura dochodziła do 40 st. Objawy i samopoczucie dokładnie takie jak opisała „hipochondrycy”. Pamiętam, że dostałam od lekarza scorbolamid, paracetamol i coś tam jeszcze. Skończyło się zapaleniem płuc.

  • madralo hipochondryczko, zamiast pomstować na całą tumanowata ludzkość powiedz jak sobie ty okazie wiedzy najwyższej z grypką radzisz…?

  • Tak czytam te komentarze i dochodzę do wniosku, że piszą tu osoby ograniczone intelektualnie. Od kiedy to na grypę bierze się antybiotyki panienko NIKO? No i gratuluję pomysłu na leczenie aspirynką czyli zabójcą. Od kiedy mając grypę człowiek jest w stanie ślęczeć nad kompem i „klepać” głupoty???? Jak ma się grypę to człowiek nie jest w stanie wstawać z łóżka, bolą nawet cebulki włosowe, szczęki, każdy mięsień, dreszcze są takie, że jeszcze ładnych kilka dni po przebytej grypie bolą mięśnie od napinania ich w czasie dreszczy gorączkowych. Kiedy miałam grypę w ciągu dnia byłam zmuszona jakoś funkcjonować ze względu na to, że mam małe dzieci( z bezsilności nad tym ogromnym wyczerpaniem ryczałam jak mops) około 20.00 każdego wieczoru wszystkie koszmarne dolegliwości zaczynały się nasilać. Nie ma mocnych na grypę. Jak może pomóc jakakolwiek szczepionka naiwni ludzie kiedy w tym roku jest ona stworzona na podstawie wirusa zeszłorocznego, który zdążył już co najmniej kilkakrotnie zmutować!!!!!!!!!!!!!! A już ta diagnoza o braku warzyw w diecie jako przyczynie grypy normalnie mnie rozłożyła na łopatki. Nie „szamam” szpinaczku, który jest tylko dla gilojadów to pewnie tez dlatego mnie grypa dopadła. Owszem zła dieta jako dopełnienie szeregu innych czynników, które doprowadziły do zarażenie organizmu!!!Gdzie się lęgną takie ograniczone osobniki jak tu piszący?

  • A ja wlasnie drugi tydzien walcze z grypa. Ani czosnek, ACC 200, duze ilosci herbaty z cytryna i aspirin complex, lezenie w lozku – nie pomagaja! Jestem juz bez sil. Dzisiaj ide do lekarza po antybiotyk. Chcialam sie leczyc bez antybiotyku, ale nie mam szans!

  • uważam, że szczepionki nie są aż tak istotne jak walka z glupotą ludzką, która każe chorym ludziom chodzić do pracy i zarażać innych, zamiast pójść do lekarza i wziąć zwolnienie i ZOSTAĆ W DOMU!
    Co do profilaktyki polegającej na jedzeniu dużej ilości warzyw i owoców (mięsa nie jadam, więc się nie wypowiadam;) i aktywności fizycznej, to to się zgadza – ostanio zaniedbałam się, mało warzyw jadłam, mało ruchu, i długo na grypą nie musiałam czekać. Zazwyczaj jak dbam o siebie to mnie nic nie bierze. Dodać do tego jeszcze niedosypianie i odporność się obniża.

  • Pomyśl Bronek pomyśl… Ta promocja jest kierowana do osób, które już mają receptę w dłoni i szukają gdzie by tu najtaniej lek wykupić….

  • Z tego co mówił mi lekarz to zarażanie odbywa się po kilku dniach. Tamiflu jest wydawany na receptę więc jak można robić promocję na lek, który jest na receptę, przecież nie pójdę do lekarza i nie poproszę o receptę na tamiflu zawczasu.

  • Wirus grypy zmienia swoją budowę, dlatego szczepionka przeciwko grypie aktualna jest tylko przez jeden „sezon grypowy”, czyli rok – zauważmy co się działo w zeszłym roku, jaki był popłoch przed tą tzw. świńską grypą, a to nic innego jak zmieniona budowa grypy. Jeden lek na to był tylko skuteczny to wydawane na recepte Tamiflu. Boję sie myśleć co może być w tym roku, a widze ze apteki już zaopatrują sie w te leki (juventa np. juz teraz ma promocje na tamiflu). zaczyna sie okes zimowy za chwile i wszystko moze sie zdarzyc.Dlatego lepiej postawic na profilaktykę – brać jakiś rutinoscorbin czy generalnie witaminę C.

  • Dziekuję za pomocne informacje, pomogły mi szybciej wyjść z tej uciążliwej choroby. Polecam szczególnie artykuł o 10 porad na grypę.